Z tego projektu jestem bardzo dumny, chyba nawet najbardziej..
Wszystko zaczęło sie na spontanie. Sąsiad robił kolumny głośnikowe i wyszło jakoś tak że zostało mu sporo płyty, która jak byśmy jej nie wzięli to by przepadła. Długo sie nie zastanawiając, na poczekaniu wymyśliłem wymiary i tak nam przycięli. Z tego co pamiętam było to 100x45x45, ale głowy nie dam.
Przejdźmy do konkretów.
Na terrarium poszło:
2 pianki montażowe
2 worki fugi 5kg. (trochę zostało)
miska 7l.
filtr do akwarium, a raczej jego górna cześć
żwirek do akwarium
2 kratki wentylacyjne
świetlówka z całym osprzętem
jakaś tam plastikowa roślinka
no i płyty
Jak już pisałem terrarium nie jest do dziś skończone. Pozostało wstawić szyby i wersja surowa gotowa.
To co jest najfajniejsze w tej konstrukcji to wodospad zrobiony z plastikowej doniczki, pianki, fugi, rurki gumowej i filtra do akwarium.Sprawuje się idealnie, a koszt był naprawdę mały






