Innym moim hobby jest odtwórstwo historyczne.
Dla tych niewtajemniczonych powiem, że jest to przebieranie sie za rycerzy i udział w różnego rodzaju turniejach i zlotach.
Czas temu jakiś i też dawno postanowiłem uszyć habit. NA czymś takim jak grono.net (już świętej pamięci) znalazłem człowieka który miał taki fajny szary i gruby (co sie później okazało przekleństwem) habicik. Napisałem do niego wiadomość w celu dowiedzenia sie z czego to i jaki wykrój. szablon był banalnie posty a materiał wcale nie był jakaś dobrej jakości wełną, a zwykłym kocem wojskowym (a nawet dwoma).
Jakiś czas później sam sobie taki zmontowałem.
Swego czasu nawet podróżował po Warszawie (w sensie habit)
Wykonanie tego jest takie jak widać. pseudo wełna z pseudo koca i dratwa wcale nie lniana, ale efekt jak na takie materiały niczego sobie. Tylko sznura na pas brak






